Sto lat!
Setną rocznicę urodzin obchodziła pani Antonina Marczak z Ustki. Były wspomnienia i kosz kwiatów od władz kurortu. - Przeżyłam wojnę o chlebie i wodzie, teraz to my mamy luksus - śmieje się jubilatka. Pani Antonina pochodzi z Polesia. Urodziła czworo dzieci, doczekała się dziewięciorga wnucząt. - A ile mam już prawnucząt, to już nie pamiętam - zachodzi w głowę. Ustczanka, mimo sędziwego wieku, jest osobą niezwykle pogodną, dowcipną i skorą do wspomnień.
więcej >o Sto lat!