MONIKA DROŻYŃSKA // “Ćwiczenia z patrzenia w dal”
13 lipca 2015, godz. 20.00
miejsce: plaża Ustka (przy promenadzie)
Ostanie działania Moniki Drożyńskiej można opisać jako bliskie krytyce instytucjonalnej i systemowej. Artystka wypowiada się w imieniu swoim, artystów i artystek jako grupy zawodowej zmagających się z niedofinansowaniem kultury oraz problemami dystrybucji środków w obrębie publicznych instytucji. Wychodzi także poza świat sztuki pokazując, że społeczeństwo jest systemem naczyń połączonych zmagających się równocześnie z ekonomią oraz brakiem zdrowego rozsądku.
W ramach tegorocznej edycji Festiwalu Malta testującego koncepcję „nowego ładu światowego” artystka zwróciła uwagę na absurdalne i niepokojące zjawiska w obszarze zarządzania publicznymi finansami. W tym przypadku sytuacja była paradoksalna. Flagowa impreza Poznania dostaje niemałe wsparcie finansowe miasta podczas gdy innym placówkom publicznym, w tym przypadku stowarzyszeniu „Dom trzeźwość”, pomagającemu osobom uzależnionym, brakuje środków na podstawowe opłaty. Jako gest artystyczny Drożyńska wykonała przelew zasilając konto placówki kwotą przeznaczoną na produkcje dzieła, dając sobie możliwość w przesuwania publicznych pieniędzy. Był to gest, który współczucie i troskę dołącza do politycznych priorytetów o niekwestionowanej ważności a radość traktuje jako polityczny skutek.
„Ćwiczenia z patrzenia w dal” są koleją próbą zwrócenia uwagi na nielogiczność i absurdalność funkcjonowania instytucji świata sztuki w kontekście ekonomii i produkcji dzieła czy wydarzenia.
Monika Drożyska dotyka nastawienia instytucji na produkowanie sztuki w sytuacji, gdy nie ma na produkcję funduszy. Przypomina, że generowanie dobra kultury bywa rodzajem gry i kalkulacji gdzie niedofinansowanie postrzegane jest często jako „pobudzające wyobraźnie wyznanie”.
Co świat sztuki (pracodawca) może zaoferować artystce (prawnicy) w zamian za (nie)działanie? Na przykład wakacje z rodziną nad morzem. Funkcja instytucji jako fabryki sztuki zostaje więc zamieniona w przestrzeń odpoczynku i nie-działania, które okazuje się niezwykle wymowne i przewrotne. Sztuką staje się odpoczywanie od sztuki.
„Ćwiczenia z patrzenia w dal” to swojego rodzaju anty-działanie, czy zbiorowe„nie-działanie”, do którego artystka zaprasza mieszkańców, plażowiczów, pracowników galerii, turystów. Patrzenie w dal, wypatrywanie sugerować ma oczekiwanie na zmianę, trwanie w niepewności jako niemal naturalny stan nie tylko artystów, ale także innych grup społecznych i zawodowych.„Ćwiczenia” wykonywane w sezonie letnim w nadmorskim kurorcie mówią również o niepokoju, nieumiejętności odpoczynku, nieustającej potrzebie działania, obawie przed brakiem pracy, niepewnością prekariuszki.
więcej > o Ćwiczenia z patrzenia w dal