Aktualności

W dniu dzisiejszym, tuż po godz. 13, w Komendzie Straży Miejskiej odebrano nietypowe zgłoszenie o mężczyźnie, który wraz ze spadochronem wpadł do morza. Strażnicy natychmiast udali się na plażę, na miejsce przybyła również ustecka Straż Pożarna. Szybko okazało się, że w wodzie znalazł się amator sportów ekstremalnych, który na plaży przy pomocy spadochronu na krótko unosił się w powietrze. W pewnym momencie spadochron zerwał się z linek wpadając do morza. Nierozważny sportowiec próbując go wyciągnąć, podążył za nim po drewnianych ostrogach. Przy panujących warunkach było to wyjątkowo niebezpieczne, dlatego zaniepokojeni przechodni zaalarmowali więc służby, prosząc o pilną interwencję. Na szczęście cała historia skończyła się szczęśliwie, mężczyzna wyszedł na brzeg o własnych siłach, strażacy wyciągnęli z wody również jego spadochron. Przemoczonego śmiałka, którym okazał się 31 letni mieszkaniec Sycewic, strażnicy zabrali do radiowozu, następnie pomogli mu spakować sprzęt i na jego prośbę odwieźli go na przystanek autobusowy.

więcej >o Nierozważny amator sportów ekstremalnych

W dniu dzisiejszym strażnicy otrzymali zgłoszenie o kocie, który na ul. Wilczej utknął w płocie z metalowej siatki. Przybyli na miejsce strażnicy stwierdzili, że drut wystający z ogrodzenia przebił obrożę kota, a ten próbując się uwolnić kilkakrotnie okręcił go wokół szyi. Przerażony próbował się uwolnić, ciągając za sobą metalowe elementy płotu. Drut tak mocno okręcił się wokół zwierzaka, że uwolnienie go zajęło strażnikom kilka minut. Na szczęście okazało się, że kot nie ma widocznych obrażeń i po wypuszczeniu uciekł na pobliską posesję.

więcej >o Kot uwięziony w płocie

W dniu 20.01.16, strażnicy otrzymali zgłoszenie o dużym bezpańskim psie, biegającym po zachodniej stronie miasta. Został on złapany na ul. Darłowskiej i przewieziony do Lecznicy dla zwierząt. Pies to mieszaniec - podobny do owczarka, ma około 1,5 roku, nie posiada chipa ani obroży. Właściciela albo osoby, które rozpoznają psa prosimy o kontakt ze Strażą Miejską pod nr tel. 697 696 498.    

więcej >o Pies z ul. Darłowskiej

W dniu 28.12.2015 roku doszło do pożaru opuszczonych komórek gospodarczych. Najprawdopodobniej do zaprószenia ognia doprowadziły osoby bezdomne, które czasami wykorzystywały je jako miejsca noclegowe. Komórki, po interwencjach strażników, były wielokrotnie zabezpieczane przez administrację, jednak bezdomni notorycznie pokonywali zabezpieczenia. Tym razem skończyło się to pożarem, w którym na szczęście nikt nie ucierpiał.  

więcej >o Pożar na ul. Beniowskiego

Taki oto widok zastali strażnicy, patrolujący dziś ulicę Rybacką. Użytkownik Jeepa postanowił przetestować pojazd w warunkach terenowych. Próba nie skończyła się pełnym sukcesem, albowiem po wykonaniu dwóch kółek, samochód ugrzązł w piachu. Na miejscu nie było kierowcy, obecnie trwają więc czynności w celu jego ustalenia.

więcej >o Nieudany rajd

Aktualizacja: piesek został adoptowany, i trafił już do nowego domu. W dniu 17 listopada, do naszej siedziby przyniesiony został niewielki szczeniak, znaleziony przez jednego z mieszkańców w ubiegły piątek, w okolicy sklepu Biedronka na ul. Darłowskiej. Jest to 3 miesięczna suczka – kundelek niewielkich rozmiarów. Obecnie przebywa w Lecznicy, oczekując na właściciela, choć bardziej prawdopodobne, że na nowy dom. Osoby chcące uchronić szczeniaka przed wyjazdem do Schroniska, i gotowe się nim zaopiekować, prosimy o kontakt ze Strażą Miejską w Ustce - pod nr telefonu 697 696 498.

więcej >o Szczeniak szuka domu

  W dniu 12 listopada, w jednym ze śmietników strażnicy zastali kilku mężczyzn, którzy właśnie demontowali zużyty sprzęt agd oraz rtv, w postaci lodówki i kilku telewizorów. Byli mocno zaskoczeni, że podobny proceder jest prawnie zabroniony. Przypominamy więc, że elektrośmieci traktowane są jako odpady niebezpieczne, i z uwagi na zagrożenie dla środowiska, nie wolno ich wyrzucać do śmietnika, ani samodzielnie demontować. Ponad to, jak wiemy z doświadczenia, pozostałości po demontażu zużytego sprzętu, najczęściej kończą w pobliskich lasach. Jeden z ujętych mężczyzn, zapytany co miał zamiar zrobić z obudowami telewizorów i lodówki, z rozbrajającą szczerością przyznał, że nie chcąc zanieczyszczać śmietnika, planował wywieźć je właśnie do lasu. Informujemy, że zużyte sprzęty elektroniczne, można bezpłatnie dostarczyć do punktu ich gromadzenia, znajdującego się w Zakładzie Gospodarki Komunalnej przy ul. Wiejskiej 7. Zgodnie zaś z harmonogramem wywozu odpadów, kolejna zbiórka sprzętu odbędzie się w dniu 14 grudnia. Można wówczas wystawić je w ogólnie dostępnym miejscu.

więcej >o Nielegalny demontaż elektrośmieci

W dniu 12 listopada, strażnicy otrzymali informację o dziwnym, rannym ptaku, który leży przy ul. Grunwaldzkiej. Na miejscu funkcjonariusze znaleźli ptaka, który nie przypominał żadnego ze znanych im gatunków. Dopiero w Lecznicy dla zwierząt okazało się, że jest to Słonka zwana też leśnym prostodziobem , zamieszkująca najczęściej wilgotne i podmokłe lasy. Obecnie przebywa pod opieką weterynaryjną, a kiedy wyzdrowieje, zostanie wypuszczona na wolność.

więcej >o Nietypowy ptak

W dniu 29 października, strażnicy otrzymali zgłoszenie o psie, który wędrując po ulicy Darłowskiej, stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zauważyli niewielkiego psa, który przemieszczał się z jednego pasa ruchu na drugi, zmuszając kierowców do hamowania i omijania go. Początkowo strażnicy starali się zmusić go do zejścia z drogi, ten jednak za każdym razem wracał na środek jezdni. Po jego złapaniu okazało się, że piesek najprawdopodobniej niedowidzi i nie słyszy. Być może został wyrzucony z przejeżdżającego samochodu, lub był w szoku po uderzeniu przez przejeżdżający pojazd. Trafił już pod opiekę weterynaryjną, i obecnie przebywa w lecznicy. Piesek jest biało – brązowy, ma około 9-10 lat. Osoby, mogące pomóc nam w ustaleniu jego właściciela prosimy o kontakt pod nr telefonu 697 696 498.

więcej >o Pies sprawcą zamieszania na drodze.

Od dnia 01 października do 31 grudnia obowiązuje całkowity zakaz połowu ryb łososiowatych, wpływających do pomorskich rzek na tarło. Usteccy strażnicy, jak co roku, włączyli się więc do akcji "Troć". Nasi funkcjonariusze patrolują brzegi Słupi, działając zarówno prewencyjnie, ale też usuwając przedmioty i narzędzia służące do nielegalnego połowu. W ostatnich dniach, strażnicy zlikwidowali kolejne sieci, zastawione przez kłusowników. Przypominamy, że za nielegalny połów ryb grozi grzywna, a nawet kara ograniczenia wolności do lat 2.

więcej >o Strażnicy w akcji "Troć"